niedziela, 7 lipca 2013

Green power :)

Fakt, wciąż mam za mało czasu, by działka wyglądała lepiej, ale wygląda przyzwoicie, więc nie jest źle. Tym bardziej, że nawet niedoplewione warzywka radzą sobie całkiem dobrze. Fakt, wciąż mam za mało czasu na kulinarne szaleństwa, ale z drugiej strony - w prostocie siła, więc się tego trzymam. Tym bardziej, że wystarczy z tej działki przynieść bukiet kopru, zielonej cebuli, mięty, kolendry czy pietruszki, i smak lata gotowy - wyraźny i zielony :) No bo czy możecie sobie wyobrazić letnią kuchnię bez zieleniny? Pytanie chyba retoryczne :)

Wniosek z połączenia dwóch powyżej zanotowanych faktów - zielona surówka z młodej kapusty:

Potrzebujemy:
- młodą kapustę
- 2 ogórki (do dużej kapusty 3)
- duuużo zielonej cebuli i kopru
- sól i pieprz
- jogurt, majonez lub co kto lubi do połączenia.

Kapustę szatkujemy albo ścieramy na grubej tarce, solimy (1-2 łyżeczki) i zostawiamy na chwilę, po czym odciskamy, dodajemy starte ogórki i zieleninę. Łączymy czym lubimy i doprawiamy pieprzem. Szybko, smacznie i zielono. Fakt :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz