niedziela, 27 stycznia 2013

Dla tych, co wpadają przelotem

Lubimy gości w Rozembarku. Także tych niezapowiedzianych, choć przyznać trzeba, że w świecie telefonów, fejsbuków i innych wszelakiej maści komunikatorów, o takich najtrudniej... Na szczęście są jeszcze tacy, którzy będąc w okolicy po prostu wpadają, podbudowując moją wiarę w świat bez towarzysko-politycznej poprawności :) Dla nich zawsze kawa lub herbata wedle upodobania, coś do przegryzienia, od nich zawsze coś, o czym warto pogadać :) Lubimy...


Ale jest też szczególna kategoria gości zimową porą, dla których przekąska musi być też szczególna. Na szczęście przepis jest prosty. Potrzebujemy: 

- po garści nasion słonecznika, siemienia lnianego, sezamu, dyni itd..
- trochę otrąb lub niesłodkich płatków śniadaniowych
- kostkę smalcu
- stary kubeczek plastikowy lub doniczkę
- mocny sznurek
- kawałek gałęzi w miejscu kotom niedostępnym.

Nasiona i otręby mieszamy, wrzucamy do kubeczka z zamocowanym sznurkiem, zalewamy stopionym smalcem, a gdy danie się zastygnie wieszamy na odpowiedniej gałęzi. Dla tych, co wpadają przelotem jak znalazł!


PS. Odśnieżone! Zapraszamy!


2 komentarze: